7,6K
Każdy, kto choć trochę interesuje się kulturą japońską na pewno dobrze wie jak ważnym elementem jej kuchni jest pasta miso i wszelkiego rodzaju potrawy z jej pomocą wyczarowane, na czele ze słynną zupą miso – misoshiru (味噌汁). Brak przepisu na to danie na naszym blogu jest wielkim przeoczeniem, więc czym prędzej to nadrabiamy – zupa miso z batatem poleca się na najbliższy posiłek! :)
Zupa miso robiona jest zwykle na bazie dashi oraz pasty miso. Ta ostatnia jest obok sosu sojowego, octu ryżowego, sake i mirinu jednym z pięciu produktów używanych na co dzień w kuchni japońskiej. Miso powstało w Chinach około 800 roku p.n.e. i zostało przywiezione do Japonii wraz z buddyzmem w VI wieku, gdzie zadomowiło się już na dobre. Jest to gęsta pasta wytwarzana z soi z dodatkiem ryżu lub jęczmienia, która poddawana jest fermentacji. Od jej długości zależy ostateczny smak i aromat pasty.
Istnieje wiele rodzajów miso różniących się zarówno składnikami jak i recepturami, ale najogólniej podzielić je można na trzy grupy:
– aka miso (赤味噌) czyli czerwone miso,
-shiro miso (白味噌) czyli białe miso,
– awase miso (合わせ味噌) czyli mieszanina dwóch powyższych.
Osobom dbającym o linię polecamy zaprzyjaźnienie się z pastą miso :) Jest bowiem mało kaloryczna, a przy okazji jest źródłem aminokwasów, witamin i minerałów m.in. żelaza, wapnia, fosforu czy potasu.
Tradycyjnie miso było wykonywane od podstaw w domowym zaciszu, często według własnego specjalnego przepisu i z tego względu było powodem do wielkiej dumy. Powstało nawet wyrażenie temae miso (手前味噌) – wychwalać się. Oczywiście obecnie, w dobie supermarketów, ciężko jest znaleźć rodziny, które samodzielnie wytwarzają pastę miso, ale towarzyszy ona Japończykom niemal codziennie. W przypadku większości tradycyjnych posiłków japońskich na stole na pewno znajdzie się zupa miso wraz z miseczką ciepłego ryżu. Oprócz wersji podstawowej podawana może być także z przeróżnymi dodatkami, które dopełniają i wzbogacają jej smak. My dziś prezentujemy Wam jedną z takich możliwości, w której wyraźny aromat miso łagodzi delikatna słodycz ziemniaka. Polecamy!
SKŁADNIKI
1 nieduży słodki ziemniak, pokrojony w kostkę*
2 kubki dashi (np. z tego przepisu)
0,5 łyżeczki sosu sojowego
odrobina sake
zielona cebulka, drobno pokrojona
1 łyżka miso - najlepiej czerwonego
1/8 kubka katsuobushi (płatków tuńczyka bonito)
PRZYGOTOWANIE
Słodkiego ziemniaka gotujemy w dashi na małym ogniu. Doprawiamy sosem sojowym i sake. Kiedy ziemniaki będą miękkie wyciągamy je łyżką cedzakową i przenosimy do miseczek, w których serwować będziemy zupę.
Do wywaru dodajemy pastę miso i dokładnie mieszamy. Bardzo ważne jest by natychmiast ściągnąć ją z ognia – zagotowana traci swoje dobroczynne właściwości. Dodajemy do niej katsuobushi na około minutę, po tym czasie przecedzamy zupę przez sitko. Rozdzielamy równo do misek z kawałkami ziemniaków i posypujemy zieloną cebulką.
UWAGI
Aby zachować kolor ziemniaka należy go wcześniej namoczyć w mieszaninie wody z sodą oczyszczoną (1 łyżeczka sody na 2 kubki wody). Umytego i pokrojonego w kostkę ziemniaka moczymy w tak przygotowanym roztworze około 2 godziny. Krok ten możemy pominąć.
przepis pochodzi z książki „Washoku. Recipes from the Japanese Home Kitchen”
P.S. Chętnie zjadłybyśmy takie ↓ miso ;)
Kto lubi RADWIMPS ręka w górę!