Sui kow – zupa z pierożkami wonton

by Na Pałeczkach
zupa wonton
Jak już dawno temu nieoficjalnie ustaliłyśmy, nie ma chyba takiej osoby, która nie skusiłaby się na pierogi. Niektórzy lubią je na słodko, inni preferują ich bardziej słono-pikantne wersje. My zdecydowanie zaliczamy się do tej drugiej kategorii, dlatego nie zdarzyło nam się nigdy odmówić sobie talerza pełnego chociażby kimchi mandu czy też pierożków gyōza. Dziś z pomocą naszym wygłodniałym żołądkom przychodzą pierożki wonton – prosto z Chin!
zupa wonton
Ogólna zasada wykonywania wontonów nie różni się zbytnio od tej, którą na pewno wszyscy znacie ;) Na ciasto kładzie się nadzienie, zlepia brzegi i voila, mamy już pyszne pierogi! Pomimo tego różnice pomiędzy nimi, a naszymi swojskimi pierogami są całkiem spore. Po pierwsze do wykonania wontonów potrzebne jest zupełnie inne ciasto, zdecydowanie bardziej cienkie. Możecie je oczywiście kupić w sklepach z żywnością azjatycką, ale zachęcamy do spróbowania naszego przepisu. Jeśli chodzi o nadzienie to krewetki w połączeniu z mięsem oraz grzybkami mun są również raczej rzadko spotykane w naszych rejonach. Nas jednak cieszy ta różnorodność, bo czym bowiem byłaby bez niej kuchnia? Wontony najczęściej podaje się w misce w połączeniu z prostą w smaku zupą, z tego też powodu po kantońsku ich nazwę można luźno tłumaczyć jako „chmury do połykania”. Pływające w miseczce pierożki przypominają bowiem chmury sunące po niebie… Czy pisałyśmy już jak uwielbiamy odnajdywać takie ukryte znaczenia w nazwach naszych potraw? :)
Na samym początku wontony były zarezerwowane tylko dla bogatej części ludności, z czasem jednak zyskały na popularności, by po okresie II Wojny Światowej na stałe zadomowić się na stołach każdego domostwa. Jak w większości przypadków, tak i tutaj różnią się one od siebie w zależności od regionu, z którego pochodzą. Te chyba najbardziej popularne, które dziś Wam pokazujemy pochodzą z kuchni kantońskiej. Ich wnętrze wypełnione jest mieszanką mielonego mięsa wieprzowego oraz drobno posiekanych krewetek. W regionie Syczuanu wontony częściej podawane są razem ze specjalnym sosem z dodatkiem oleju chili. Podajemy też przepis na ten sos, dla tych z Was, którzy potrzebują trochę więcej pikanterii na swoim talerzu. A dla osób, które nie jedzą miejsca polecamy wypróbować grzybowe wontony. Na pewno smakować będą równie dobrze!
Zapraszamy więc do lepienia! Choć może zająć ono chwilkę, na pewno nie pożałujecie ani jednej minuty spędzonej na tym żmudnym zadaniu :)
zupa wonton

Zupa z pierożkami wonton • Sui kow • 水饺

Drukuj
Nutrition facts: 200 calories 20 grams fat
Ocena 5.0/5
( 1 głosy )

SKŁADNIKI

na ciasto do pierogów:
2 kubki mąki pszennej
2 średniej wielkości jajka
1 łyżeczka soli
0,5 kubka wody (być może troszkę więcej)
skrobia do oprószenia

na nadzienie:

kilka niewielkich grzybów mun

ok. 180 g mielonej wieprzowiny

ok. 100 g krewetek, bez pancerzyków, drobno posiekanych

1 łyżka drobno posiekanej zielonej cebulki

1/2 łyżki oleju sezamowego

1 łyżeczka wina shaoxing lub sherry

3/4 łyżeczki bulionu z kurczaka w proszku*

1 łyżka sosu ostrygowego

1/2 łyżeczka soli

1/2 łyżki świeżo startego imbiru

3 szczypty białego pieprzu

 

na zupę:

1 i 3/4 kubka rosołu z kurczaka

1 kubek wody

sól i biały pieprz do smaku

 

na sos z olejem chili:

1 łyżka oleju sezamowego

1 łyżka sosu sojowego

1 łyżeczka oleju chili

1 łyżeczka czarnego octu

1 łyżeczka rozgniecionego czosnku

zielona cebulka, drobno posiekana

sól do smaku

PRZYGOTOWANIE

W misce łączymy razem mąkę oraz sól, a następnie dodajemy jajka i dokładnie razem mieszamy. Powoli dolewamy wodę, cały czas ugniatając ciasto aż uzyskamy gładką konsystencję. Miskę przykrywamy i odstawiamy na 10 minut. Po tym czasie ugniatamy je dalej przez około 10 minut i ponownie odstawiamy przykrywając na 30 minut. Całość dzielimy na dwie części, a każdą z nich rozwałkowujemy – na razie nie musi to być super cienkie rozwałkowanie. Oprószamy skrobią i składamy, a następnie owijamy w folię spożywczą. Powtarzamy z drugą częścią ciasta i obie połówki zostawiamy na kolejne 30 minut. Po upływie tego czasu każdą część rozwałkowujemy jak najcieniej, ciasto powinno być bardzo plastyczne. Z ciasta wykrawamy kwadraty (nasze miały około 7 centymetrowe boki). Układamy jeden na drugim obsypując skrobią, aby do siebie nie przywierały.

Aby przygotować nadzienie, najpierw namaczamy grzyby w misce pełnej ciepłej wody przez 15 minut. Po tym czasie kroimy je drobno i łączymy razem z resztą składników na nadzienie. Odstawiamy je na 30 minut do lodówki.

Na wykrojone ciasto kładziemy niewielką ilość farszu i sklejamy jego brzegi. Są różne sposoby na zlepienie wontonów, polecamy ten filmik (klik!) – wybierzcie ten, który najbardziej Wam odpowiada.

Tak przygotowane wontony wrzucamy do gotującej się wody. Po ich wypłynięciu na powierzchnię gotujemy je 3 minuty.

Zupę, w której podamy wontony przygotowujemy poprzez podgrzanie rosołu razem z wodą. Doprawiamy go solą oraz białym pieprzem.

Aby rosół, którego używamy był bardziej azjatycki wystarczy, że połączymy w garnku niewielkiego kurczaka (ok. 1 kg) lub też pierś oraz np. skrzydełka razem z 10 kubkami wody oraz około 5 cm świeżego imbiru posiekanego w plasterki. Gotujemy na wysokim ogniu 20 minut, a następnie przez około 2 godziny na małym. Dodajemy sól do smaku.

Pierożki podajemy w miseczce wypełnionej zupą, posypane zieloną cebulką. Jeśli mamy ochotę to dodatkowo przygotowujemy sos z olejem chili (co zresztą gorąco polecamy!). W miseczce łączymy po prostu wszystkie składniki i dokładnie mieszamy. Polewamy nim naszą zupę z wontonami.

Smacznego!

UWAGI

*Nie jest to nasza kostka rosołowa, ale jej swoisty odpowiednik. Polecamy go kupić, bo bez trudu dostępny jest w sklepach internetowych. Znaleźć go można pod nazwami takimi jak: tajski bulion drobiowy w proszku, bulion z kurczaka w proszku lobo.

Spróbujcie też tego! :)